Duch Święty
Kim jest tajemniczy Duch Święty? Kim jest ten, który sprawił, że uczniowie stali się świadkami Jezusa? I to gotowymi poświęcić swoje życie… Tuż przed Wniebowstąpieniem, Jezus rozsyła swoich uczniów po całej ziemi. Każe im nauczać, a tych którzy uwierzą – chrzcić w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Ojciec i Syn objawili się ludziom bardzo wyraźnie. Ale kim jest tajemniczy Duch Święty? Kim jest ten, który sprawił, że uczniowie stali się świadkami Jezusa? I to gotowymi poświęcić swoje życie, by z pasją głosić Dobrą Nowinę o Bogu Ojcu, który umiłował świat tak bardzo, że Syna swego dał, aby każdy kto w Niego wierzy nie zginął, ale miał nowe życie bez końca.
ZAPOWIEDZI
Chociaż można doszukiwać się obecności Ducha Świętego w tekstach Starego Testamentu, to jednak wciąż trzeba pamiętać, że dla autorów ksiąg w nim zawartych, którzy z woli Bożej je napisali i zredagowali, było jasne, że Bóg jest jeden, jedyny. Dlatego wszelkie rozważania na temat wewnętrznych relacji w Nim istniejących uznaliby za nieuprawnione. Lepiej więc czytając np. proroctwo Izajasza o Duchu Pańskim, który spocznie na Mesjaszu, dostrzegać w tym opisie działanie Bożej mocy, która sprawi, że Mesjasz będzie wyposażony w niezbędne do wypełnienia swej misji dary, niż trzecią osobę Trójedynego Boga. Ta interpretacyjna uwaga nie wyklucza oczywiście możliwości odczytywania Starego Testament w świetle Nowego i dostrzegania w Torze i Prorokach zapowiedzi odnoszących się do Ducha Świętego, warto to jednak czynić z szacunkiem do pierwotnego przesłania tekstu. Wśród Nowotestamentowych znaków wskazujących na Ducha Świętego niezwykle wymowna jest scena chrztu Jezusa. Stanie się inspiracją dla rozważań o Duchu Świętym dla wielu chrześcijan z pierwszych wieków. Zanurzony w wodach Jordanu Syn Boży słyszy wyznanie miłości ze strony Ojca, a nad wodami unosi się Duch (jak w opisie stworzenia z I Księgi Mojżeszowej), który zstępuje na Jezusa niczym gołębica. Podobnie jak przy rozesłaniu uczniów na świat, znów mamy do czynienia z Ojcem i Synem i Duchem Świętym. Wciąż jednak niewiele o tym ostatnim możemy powiedzieć.
POCIESZYCIEL
Jezus więcej o Duchu Świętym powie dopiero w czasie posiłku, jaki spożywa ze swoimi uczniami w przeddzień śmierci (a licząc wedle kalendarza żydowskiego – w dzień śmierci). Co wówczas na temat Ducha usłyszeli uczniowie? Wystarczy otworzyć i przeczytać 14 i 15 rozdział z ewangelii według Jana. Jezus mówi: „…będę prosił Ojca, a innego Obrońcę (gr. Parakletos) da wam, aby z wami był na zawsze – Ducha Prawdy”.
Parakletos to obrońca, stojący u boku oskarżonego w sądzie, to ktoś broniący, pomagający i doradzający. W tym sensie – Pocieszyciel.
DUCH NAUCZY
Na czym będzie konkretnie polegała pomoc Ducha Świętego? Oddajmy głos Jezusowi: „A Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem.” Duch wszystkiego nauczy i wszystko przypomni. Najpierw będzie nauczycielem. Rolą ucznia w czasach Jezusa było chodzenie za Mistrzem. Podążanie za Nim fizyczne i duchowe. „Chodź za mną” – mówił Jezus do kandydatów na uczniów. I szli za Nim, zostawiając swoje dotychczasowe życie. Słuchali go, powtarzali to, co od Niego się dowiedzieli, korzystali z darów, których im udzielił. W Jego imię uzdrawiali, wypędzali złe duchy. Starali się Go naśladować, postępować według Jego nauczania. On ich prowadził. Teraz kiedy Jezus odchodzi do Ojca, nie chce zostawić uczniów samotnymi. Będzie prosił Ojca, aby dał im Ducha, który wszystkiego ich nauczy, czyli poprowadzi.
DUCH PRZYPOMNI
Jeszcze bardziej fascynujące jest kolejne działanie Ducha Świętego. Wszystko przypomina. Trzeba pamiętać, że Jezus mówi o Duchu Świętym w czasie posiłku, który ma charakter wieczerzy paschalnej. Żydzi wspominali wówczas Bożą interwencję w Egipcie. Bóg uwolnił, wyzwolił lud Izraela z niewoli egipskiej. Znakiem uwolnienia było przejście (Pesach) Anioła przez Egipt, pod wpływem którego faraon zgodził się wypuścić Izraelitów. Ale Pesach znaczy coś więcej. Izrael razem z Bogiem wyszedł z Egiptu, przeszedł przez Morze i doszedł do Ziemi Obiecanej. Tak dokonało się przejście (Pesach) ze strasznej niewoli do radosnej wolności. Wspominanie Pesach było (i jest) dla Żydów duchowym uczestniczeniem w Bożej interwencji. Wspominając, duchowo stawali (stają) razem z Izraelem w Egipcie, przechodzili (przechodzą) razem z Bogiem przez Morze i cieszyli się (cieszą się) z podarowanej wolności. Te zdarzenia w czasie wieczerzy paschalnej w duchowy sposób stawały się (stają się) obecne w ich życiu. Oni w tę noc spotykali (spotykają) naprawdę Boga, który ich uwolnił z niewoli. Takie to było (jest) wspominanie i taka pamiątka. Duch Święty w ten sposób właśnie przypomina Bożą interwencję, jaka dokonała się w Jezusie. Nowe Pesach.
Uwolnienie ze strasznej niewoli grzechu i śmierci oraz przejście do radosnej wolności dzieci Bożych, które żyć będą bez końca. Boża interwencja (Pesach) wiodła przez śmierć i zmartwychwstanie Jezusa. To On (Boży Syn - odwieczne Słowo) przeprowadził człowieczeństwo (Słowo stało się ciałem) ze śmierci do życia. A Duch Święty wszystko to przypomina, czyli czyni duchowo obecnym w życiu człowieka wierzącego. Uobecnia.
DUCH ŚWIĘTY JEST BOGIEM
W tej samej ewangelii Jana w 15 rozdziale, 26 wierszu, zostały zapisane słowa Jezusa, które wskazują na Boską naturę Ducha Świętego: „Gdy jednak przyjdzie Pocieszyciel, którego Ja wam poślę od Ojca, Duch Prawdy, który od Ojca pochodzi, On będzie świadczył o Mnie.”
Duch Święty pochodzi więc od Ojca (ma tę samą boską naturę), co podkreślają zwłaszcza chrześcijanie na Wschodzie, przywołujący wspomniany fragment Biblii i orzeczenia soboru w Konstantynopolu z 381 roku n.e.. Ojciec jest zasadą i źródłem odwiecznego istnienia Ducha. Ale równocześnie ten i inne fragmenty ewangelii Jana dobitnie wskazują, że Duch Święty zostaje posłany od Ojca i (przez) Syna, aby ludzie nie pozostali sierotami. I w tym też sensie, spoglądając nie tyle na genezę Duch Świętego, co Jego pochodzenie w ekonomii zbawienia, chrześcijanie na Zachodzie uważają, że Duch od Ojca i Syna pochodzi. Przyglądając się posłaniu Ducha, Jego roli w historii i ekonomii zbawienia, teologowie Zachodu razem za Augustynem odkrywają tajemnicę miłości, która dzieje się w Bogu: Ojciec i Syn odwiecznie miłują się wzajemnie tak bardzo, tak doskonale, że ich Miłość jest taka sama jak Oni, czyli jest Bogiem – Duchem Świętym.
To Duch Święty zmieni pełnych lęku uczniów w odważnych apostołów. Kto mógłby ich wszystkiego nauczyć i wszystko przypomnieć, czyli prowadzić i czynić w nich obecną Bożą interwencję, jaka wydarzyła się Jezusie? Tylko sam Bóg. Dlatego apostoł Paweł napisze w 3 rozdziale pierwszego listu do Koryntian: „Czy nie wiecie, że jesteście świątynią Boga i Duch Boży w was mieszka”. W świątyni może mieszkać tylko Bóg. Duch święty jest więc Bogiem. Stąd też opis jego Boskiego działania w 8 rozdziale listu do Rzymian: „A jeżeli mieszka w was Duch Tego, który Jezusa wskrzesił z martwych, to Ten, co wskrzesił Chrystusa Jezusa z martwych, przywróci do życia wasze śmiertelne ciała mocą mieszkającego w was swego Ducha”. Kto może przywrócić do życia wiecznego śmiertelne ciała? Tylko Bóg. Duch Święty jest więc Bogiem. Dalej Paweł doda w 10 rozdziale tego samego listu: „Jeżeli więc ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg wskrzesił Go z martwych – osiągniesz zbawienie.” Wyznanie wiary w Bożą interwencję, jaka dokonała się w Jezusie, prowadzi do zbawienia. Kto pomaga wyznać, że Jezus jest Panem? W pierwszym liście do Koryntian, w 12 rozdziale Paweł napisze: „…nikt też nie może powiedzieć bez pomocy Ducha Świętego: Panem jest Jezus”.
To zdanie praktycznie wskazuje na zbawcze działanie Ducha Świętego. Kto może działać w ten sposób? Tylko Bóg. Duch Święty jest więc Bogiem.
ZESŁANIE DUCHA ŚWIĘTEGO
Duch Święty, który wszystkiego naucza, czyli prowadzi i wszystko przypomina; Ten, który duchowo uobecnia Bożą interwencję, zstępuje na uczniów. W Dziejach Apostolskich zapisane zostały słowa Jezusa, który zapowiada to wydarzenie przed swoim Wniebowstąpieniem i wskazuje, że pozwoli ono uczniom wziąć moc Ducha i zostać odważnymi świadkami Jezusa na całej Ziemi. Zesłanie Ducha Świętego poprzedza jednomyślna i wytrwała modlitwa uczniów. A kiedy Duch zstępuje, otrzymują Jego dary, dla dobra wspólnego. Tak w istocie zaczyna się historia Kościoła. Niektóre z tych darów apostoł Paweł wymienia w 12 rozdziale pierwszego listu do Koryntian. Obdarowany wzrasta, jeśli służy nimi swojej wspólnocie (zborowi, parafii). Kościół zaś wzrasta, jeśli jego lokalne wspólnoty usługują sobie nawzajem. O jakich darach mowa? Oto niektóre z nich: mądrości słowa, umiejętność poznawania, dar wiary, łaska uzdrawiania, dar czynienia cudów, dar prorokowania, rozpoznawania duchów, dar modlitwy językami, łaska tłumaczenia takiej modlitwy. Katalog nie jest zamknięty, bo w 4 rozdziale listu do Efezjan Paweł doda jeszcze: apostolstwo, czyli świadczenie o Jezusie, ewangelizowanie czyli głoszenie Dobrej Nowiny, duszpasterstwo, czyli pomoc w duchowych problemach i wreszcie nauczanie, czyli pogłębianie wiary.
ŚWIADKOWIE JEZUSA
Przyjęcie Ducha Świętego i Jego darów pozwala wierzącym zostać świadkiem Jezusa, pozwala im wzrastać poprzez budowanie wspólnot kościelnych. W wielu wypadkach będzie się to jednak wiązało z dźwiganiem krzyża, czyli wierną miłością Bogu, wiodącą przez różne życiowe doświadczenia. Ale zawsze, niezależnie od okoliczności, ludzie, których życie zostało dotknięte łagodnym powiewem Ducha Świętego lub Jego gwałtownym ogniem, będą promieniować i przyciągać innych do Boga owocami Ducha: miłością, radością, pokojem, cierpliwością, uprzejmością, dobrocią, wiernością, łagodnością i opanowaniem.